Oglądamy jakiś film, w którym bohaterką jest bardzo ładna, zadbana, elegancka młoda kobietka. Pytam Franka:
M: Chciałbyś mieć taką żonę?F: Tak
M: To sobie znajdź
F: Nie muszę szukać. Już znalazłem.
Yyyy, znaczy się żonaty?? Ja się w to nie bawię w takim razie :))